ZATRZYMANY MĘŻCZYZNA, KTÓRY STRZELIŁ Z BRONI GAZOWEJ W TWARZ KOLE
Patrolowcy z malborskiej komendy zatrzymali 52-latka, który w trakcie wspólnego picia alkoholu pokłócił się ze swoim kolegą i dwukrotnie strzelił w stronę jego twarzy z broni gazowej, a następnie uderzył go nieustalonym narzędziem w tył głowy. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a zatrzymany „strzelec” do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń oraz kastet, który podejrzany miał przy sobie. Zatrzymany 52-latek wczoraj usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Postępowania jeszcze nie zakończono, teraz biegły musi ustalić czy broń gazowa jakiej użył mężczyzna wymaga pozwolenia na jej posiadanie.
Patrolowcy z malborskiej komendy zatrzymali 52-latka, który w trakcie wspólnego picia alkoholu pokłócił się ze swoim kolegą i dwukrotnie strzelił w stronę jego twarzy z broni gazowej, a następnie uderzył go nieustalonym narzędziem w tył głowy. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a zatrzymany „strzelec” do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń oraz kastet, który podejrzany miał przy sobie. Zatrzymany 52-latek wczoraj usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Postępowania jeszcze nie zakończono, teraz biegły musi ustalić czy broń gazowa jakiej użył mężczyzna wymaga pozwolenia na jej posiadanie.
W środę przed godziną 14.00 dyżurny malborskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań mężczyzna został zaatakowany przez swojego kolegę z „gazówki”. Na miejsce interwencji natychmiast zostali skierowani policjanci, którzy w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że pił on alkohol w mieszkaniu swojego kolegi i doszło pomiędzy nimi do kłótni, w takcie której gospodarz wyciągnął pistolet gazowy i dwukrotnie strzelił 42-latkowi w stronę twarzy. Te wystrzały oślepiły mężczyznę i wtedy jego kompan uderzył go jakimś przedmiotem w tył głowy. Funkcjonariusze wezwali pogotowie, które zabrało pokrzywdzonego z urazem głowy do szpitala, a jego 52-letni kolega został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli rewolwer gazowy oraz kastet, który mężczyzna przy sobie posiadał. Policjanci wykonali badanie stanu trzeźwości. Okazało się, że zatrzymany ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Śledczy przyjęli zawiadomienie i wykonali oględziny. Wczoraj 52-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Postępowanie nie jest jeszcze zakończone, ponieważ policjanci wysłali zabezpieczoną broń do biegłego, który określi czy na jej posiadanie wymagane jest zezwolenie.
